sobota, 24 lipca 2010

;]

Niektóre nasze decyzje, wydają się być dobrymi, a inne natomiast totalnie bez sensu. Ale czy tak jest zawsze? Zastanawiam się często jakby było gdybym przy moich wyborach, zrobiła cos innego. Czy żałowałabym , czy byłabym zadowolona? w sumie, nigdy się tego nie dowiem. Ludzie podejmuja niektóre decyzje zbyt pochopnie, bez namysłu, chwili zastanowienia. Co prawda zdarza się, że te 'pochopne' decyzje 'wychodzą' na dobre, ale nie zawsze.
Zastanawia mnie też na przykład, dlaczego ludzie tak wielką wage przywiązują do spraw materialnych. Narzekają, że chcieliby to, czy tamto, ze jest im to niezbędne. Ale przecież da się życ bez nowego telefonu czy na przykład super wypasionego auta. Czasami stwierdzam, że co niektórzy nie myśla racjonalnie. Rozumiem, że każdy ma swoje potrzeby, w końcu też je mam, ale bez przesady. Nie kazdemu do zycia potrzebny jest jakis fajny gadzet. Kiedys ludzie nawet nie mysleli o tym, zeby miec lepszy dom od sasiada, fajniejsze auto niz kumpel. Kiedys ludzie potrafili się cieszyć z małych przyjemności. Z dobrej książki, czy nawet spaceru gdzies w lesie.
Boje się o to, że kiedys ludzie zastąpią uczucia chęcią posiadania. I nie wazne będzie to jaki ktoś jest, tylko jaki ma samochód, dom i ile zarabia. Przecież kiedy kogos poznajemy, nie wiemy tak na prawde czy ma nowe bmw czy jezdzi autobusami. Poznajemy osobe, a nie jej 'rzeczy'. Ten caly cholerny materializm jest wedlug mnie bez sensu. Co jeszcze ludzie są w stanie zrobic, zeby wybic się ponad innych? zeby miec coś lepszego.
Moze dla kogos wydac się to dziwne, ze ktos woli isc na spacer, lub do kina, niz bujać się fajną furą z ziomkami. Ale ja zdecydowanie wybieram spacer, niz gonitwe za posiadaniem...



"nasze kolorowe zycie jest takie szare..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz